wtorek, 29 listopada 2011

# 30948 Everything flows

Trymestr I klasy I uważam za zakończony.
Słodko-gorzka pozornie wybuchowa trzymiesięczna zlepka osób, miejsc, zdarzeń, skończyła się.
Okres pozytywny. Nieidealny, aczkolwiek nie najgorszy.

Mieszkanie poza Międzysraczem jest niczym balsam dla duszy, przesączonej wzorami na natężenie pola grawitacyjnego na księżycu, datami schizm w kościele islamskim i antagonistami kwasu aminomasłowego (GABA).

Masło orzechowe i bułki z białego pieczywa sprawiły, że moje kształty zmieniają się z kobiecych na wielorybie.

Ludzie są ciekawi. Każdy jest inny, ma swoje plany na przyszłość, poznawanie ich można uznać za świetną zabawę. Powiedzmy, że obejmuje ich system feudalny.


"teraz cieszy się
że wszystko czego miała mniej nie jest potrzebne jej
teraz cieszy się
że wszystko czego bała się daleko od niej jest"


Obiecuję, że za 24h:
-zacznę dbać o siebie i poprawię aparycję
-będę się uczyć systematycznie i sumiennie
-nie będę skupiać się zbyt bardzo na jednej osobie, trzeba poznać wszystkich
- POKAŻĘ WSZYSTKIM TYM CHUJOM NA CO MNIE STAĆ I ŻE MOGĄ MI POSSAĆ, wakacje się skończyły



Kłaczek z niepoukładanych, niekształtnych, sklejonych wydzieliną nabłonka migawkowego tchawicy myśli wypluty, dziękuję.






Everything flows - Lipnicka

2 komentarze:

  1. Ludzie? Ciekawi? Każdy działa według jakiegoś schematu. wszelkie zachowania już zostały odkryte. Jesteśmy więźniami naszych własnych ja, które nie pozwalają nam wybić się poza ciasny krąg tego, co dozwolone. Wszystko dzieje się tak samo, wszyscy mają takie same życia. jedyne, co je różni, to pomniejsze, losowe wydarzenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, ludzie są ciekawi.
    Każdy działa według jakiegoś schematu, ok.
    Wszystkie są inny i niepowtarzalny.
    W życiu poszczególnych ludzi takie same są co najwyżej okresy, noworodkowy, dziecięcy itd. Każdy z nich rządzi się swoimi prawami.

    Ciało, biologia stanowią oczywiście pień tego egzystencjalnego drzewa. Te mniejsze zdarzenia warunkują resztę jego wizerunki.
    Co by było, gdyby Twój ojciec nie poznał Twojej matki? (pomniejsze, losowe zdarzenie, owocujące w miłość, wspólne życie, rodzinę)
    A co, jeśli trafiłbyś/trafiłabyś do innej szkoły? Prawdopodobnie otaczałbyś/otaczałabyś się w innym środowisku, miał(a) innych znajomych, robił(a) całkowicie inne rzeczy w weekendy.


    A co by było, gdyby Newtonowi nie spadło na głowę jabłko?
    A gdyby Archimedes nie miał wanny?

    Każdy jest inny i to "pomniejsze losowe zdarzenia" to warunkują.

    OdpowiedzUsuń